Translate

niedziela, 13 października 2013

Zjadłbym coś...

Witam. Znacie pewnie ten charakterystyczny dźwięk otwieranych i zamykanych co chwila drzwi lodówki. Wczoraj T własnie poszukiwał czegoś do jedzenia, i mimo, że ja z siatami ze spożywczego ledwo się do domu doczłapałam, on nie miał nic do jedzenie. Hm...bywa...
I specjalnie dla męża :), i dla reszty domowników zrobinałm pyszną sałatkę jarzynową. O tej porze moim zdaniem jest najlepsza, bo warzywa jeszcze swieże, prawie prosto z pola, pachnące i smaczne mniam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz