Łąki kwiatem umajone. Pamiętacie jak w dzieciństwie wyplataliście wianki? Ja w zaciszu pracowni, za to przy otwartym oknie wyplatam wianki na szydełku, powstają kolejne rękawiczki. Te na zdjęciu powstały wczoraj :) dla mojej córeczki. Biała alba szeleści, buciki niecierpliwie oglądane są codziennie. Zbliża się ważny dzień dla mojego Aniołka. Ażurowe rękawiczki i wianek to mój prezent dla Niej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz